niedziela, 16 września 2012

Koło

Czas zatoczył koło i oto już za chwilkę, już za momencik będzie znowu jesień. To nie tak, że nie lubię tej pory roku, jednak ma ona w sobie coś z nostalgii. Jesień czuję już gdy z pól znikną zboża, a co szybsi rolnicy zdążą je zaorać już w sierpniu. Zawsze wtedy pojawia się to dziwne uczucie - przemijania, albo... hm... że coś się zmienia, że nie stoi w miejscu, że zaraz będzie coś nowego.
Oby to była piękna jesień. Taka "polska", o jakiej co roku marzymy :)
Pożyjemy zobaczymy.
A teraz pora już na domowe sposoby na katar i ewentualne przeziębienie, czyli.... mleko z czosnkiem (i oczywiście z miodem, bo inaczej nie bardzo idzie przełknąć)
A po głowie ostatnio chodzi taki kawałek:



wtorek, 11 września 2012

zależność

Czasem trudno dojść do porozumienia z samym sobą, a co dopiero z drugim człowiekiem. No nic - sztorm zawsze przechodzi... ?

niedziela, 5 sierpnia 2012

Początek

Najdziwniejsze w moim życiu jest to, że może mnie wzruszyć absolutnie wszystko. Nie ważne czy będzie to film czy rzeczywistość. Chyba jestem mało odporna na ten świat.